Mieszkaniec Działdowa padł ofiarą oszustwa, próbując odzyskać swoje zainwestowane pieniądze. W jego przypadku sprawca, który podawał się za doradcę finansowego, doprowadził go do straty 1650 złotych. To przykład coraz częstszych przypadków oszustw związanych z inwestycjami, które dotykają mieszkańców naszego regionu.
Oszustwa internetowe przybierają różne formy, a jednym z najbardziej niebezpiecznych jest wykorzystywanie wizerunków znanych instytucji lub osób. Oszuści oferują możliwość inwestycji w akcje czy energię odnawialną, obiecując zysk w zamian za wpłaty. Jednak po przekazaniu pieniędzy ofiary często tracą wszelką nadzieję na ich odzyskanie, co przydarzyło się również 73-letniemu mężczyźnie z Działdowa, który chciał inwestować w akcje gazociągu.
Warto zwracać uwagę na znaki ostrzegawcze związane z takimi ofertami. Apelujemy do mieszkańców Lidzbarka o ostrożność i rozsądek, zanim podejmą decyzje finansowe, które mogą prowadzić do strat. Zanim przekażą swoje środki, powinny dokładnie zbadać wiarygodność oferujących takie inwestycje. Niezbędne jest również reagowanie na wszelkie prośby o podanie danych uwierzytelniających, które mogą świadczyć o oszustwie. Dbanie o własne finanse i świadomość zagrożeń są kluczowe w zabezpieczaniu swoich oszczędności przed utratą.
Źródło: Policja Lidzbark
Oceń: Ostrzeżenie przed oszustwami inwestycyjnymi: kolejne ofiary w Lidzbarku
Zobacz Także
